Hej ❤️🌷
Weekend poszedł mi bardzo dobrze, chociaż w niedzielę zjadłam sobie trzy kanapki monte. Ale wszystko wliczone, od dzisiaj robię 3 dni fasta XD
Nie ważę się na razie, mam dostać okres, więc zważę się po faście i po okresie jakoś za tydzień. Po cichu liczę na 65 kg, ale chyba nie ma cudów 😅
W każdym razie zrobiłam dzisiaj godzinę hula hop tym cięższym hula i ostatnie 20 min to była już po prostu siła woli, bo znowu poobijałam biodra. W jednym miejscu aż zrobiła mi się taka gula pod skórą i strasznie bolało przy chodzeniu, ale na szczęście zniknęła po paru godzinach. Myślę że jutro zrobię godzinę tym lżejszym hula albo jakieś ćwiczenia z tańcem.
Kupiłam sobie w sobotę po trzy cebulki hiacyntów, wsadziłam je razem do doniczki i czekają razem ze mną na wiosnę. Trzy jasne i trzy ciemne, nie wiem jaki będą miały kolor 😁
Trzymajcie się ❤️
Podziwiam, ze jedziesz na tak małej kaloryczności, naprawdę. Weekendy sa najgorsze zazwyczaj, ale super Ci idzie. I te kilogramy lecą jak szalone
OdpowiedzUsuńChyba też sobie kupię hiacynty, ogólnie chciałabym na wiosnę mieć kwiaty na balkonie. Podziwiam, że jesteś w stanie trwać w poście tak długo.. nie przeforsuj się <3
OdpowiedzUsuń