Hej, Motylki
Zastanawiam się co robić, jaką dietę wybrać i jak szybko chudnąć. Mój brzuch to nieśmieszny żart, obwisła galaretka poprzecinana starymi rozstępami. Jest obrzydliwy i ogromny, i chciałabym się go jak najszybciej pozbyć... ale mam spore obawy, że zostanie mi taki luźny płat skóry jeśli nie podejdę do tego odpowiednio. Nad dietą jeszcze myślę, na razie utrzymuję bilanse poniżej 1000 kcal. Znalazłam 10 min ćwiczenia na brzuch i codziennie chcę je zrobić.
Tak, wczoraj nie robiłam. Za bilans wyszedł poniżej 300 kcal: dwie kawy energetyk zero. Zaczęłam odgruzowywać pokój, zrobiłam wielkie pranie. Mam tak dużo ubrań, że nie wiem jak je zmieszczę w szafie, ale szkoda mi wyrzucać.
Dzisiaj kontynuuję porządek w szafkach i nie mam litości dla starych rzeczy - pozbywam się i koniec!
Muszę więcej poczytać o ujędrnianiu brzucha. W sumie kiedyś stosowałam body wrapping i pamiętam, że było warto. Bolało, w chuj bolało (serum rozgrzewające) - ale było warto. Do tego peeling z kawy i może szczotkowanie na sucho? Nie mam pojęcia jak znajdę na to wszystko czas, ale pół roku się przemęczę i już będę miała ładny brzuszek. Oczywiście będę dalej dbać, ale już nie tak restrykcyjnie.
Komentarze
Prześlij komentarz