Przejdź do głównej zawartości

siedemnaście. tort i duplo.

Hej :)
Powinnam iść posprzątać, poćwiczyć i zrobić sobie paznokcie, więc postanowiłam coś napisać, bo mi się nie chce XD 
Urodziny wypadły super, goście zadowoleni, było dużo jedzenia, Mały dostał wspaniałe prezenty: huśtawkę, dwa zestawy klocków Duplo ze zwierzątkami, dużo książeczek (kocha książki tak jak ja), drewnianą kuchnię na kółkach i autko do jeżdżenia. Były piękne dekoracje i pyszny tort upieczony przez moją siostrę <3 

Co do diety - nie było tak źle, chociaż mogłoby być lepiej. Nie poszłam na całość i zjadłam chyba ze trzy-cztery razy mniej niż zjadłabym bez diety, ale jednak z własnej winy popełniłam kilka grzeszków. Nikt mnie nie pilnował, nie patrzył w talerz co jem, nawet moja mama podczas gotowania bez problemu próbowała za mnie potraw czy dobrze doprawione. Ale trudno, miałam jednen dzień odpustu, zjadłam trochę sałatki z majonezem, parówkę w cieście francuskim, chyba z pięć roladek z szynki z papryką, ogórkiem i serkiem chrzanowym i suche ziemniaki. Tortu naprawdę malutko, bo wzięłam kawałek na pół z Małym, a on zjadł prawie wszystko XD Zastanawiam się czy dużo przekroczyłam 2000 kcal, ale kompletnie nie mam jak policzyć. 

W każdym razie dzisiaj nic nie zjadłam (nawet kawy z mlekiem rano) i jestem okropnie głodna. Chyba pierwszy raz odkąd się odchudzam czuję takie ssanie w żołądku. Może przez to, że dostałam okres? Wytrzymam, to ja decyduję o tym co wkładam do ust! (Chociaż chyba sobie zrobię rosół z kostki, ma 20 kcal)

Miałam nie stawać na wagę, ale się nie mogłam powstrzymać i mam 69.3 kg. Nie jest źle :P 

Trzymajcie się ;*
Chcę takie ramię, taki brzuch i obojczyki. Twarz mam z natury szczupłą i wyraźne kości policzkowe :)

Komentarze

  1. Cieszę się, że wszystko się udało! Poczułam ulgę, a to dziwne, bo nawet się nie znamy ;) Ale wiem jak Cię to stresowało.

    OdpowiedzUsuń
  2. Byl kiedyś taki film dokumentalny Living With Size 0. Tam jedna z bohaterek tez stwierdziła, że jeśli człowiek nie potrafi kontrolować tego, co wkłada do ust to coś z nim nie tak. Może coś w tym jest, choć bohaterka filmu była bardzo antypatyczna, a jej facet byl wręcz świrem :P

    OdpowiedzUsuń
  3. Czyli nie bylo tak zle. Kalorycznie na pewno bylo okej, jeszcze przy takiej lataninie to tez spalilas na pewno sporo :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Takich specjalnych dni jest mało, czasem można sobie pozwolić na więcej. Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

dwanaście. tydzień.

 Hej ❤️ Waga i pomiary, dwa tygodnie różnicy. Przypominam, że prawdopodobnie nie potrafię się mierzyć XD waga: 65.4 kg (-2.5 kg) biust: 97 cm (-6 cm, ale mam inny stanik) pod biustem: 68 cm (-2 cm) biceps prawy: 35 cm (+1 cm) biceps lewy: 34 cm (0) talia: 75 cm (-5 cm) brzuch: 92 cm (+1 cm) biodra: 98 cm (-3 cm) pośladki: 103 cm (-3 cm) udo prawe: 61 cm (-2.5 cm) udo lewe: 61 cm (-3 cm) łydka prawa: 36 cm (0) łydka lewa: 37 cm (+0.5 cm)  Tydzień nie pisałam XD Nie poddałam się, dalej walczę, ale moją potrzebę publikacji na razie spełnia tumblr, bo mogę sobie wrzucać randomowe myśli w ciągu dnia, a tutaj to muszę usiąść na spokojnie, przemyśleć, napisać. A ostatnie dni były dosyć zajmujące, tłusty czwartek, potem urodziny mamy i teraz Mały ma ferie, kuzyn do niego przyjechał na nockę. Nie ma kiedy pisać 😋  Moja dieta wyglądała tak, że po trzech dniach fastu był tłusty czwartek i fit oponki z piekarnika, potem urodziny mamy i też jadłam ciasto, sałatki z majon...

jedenaście. 66.6.

 Hej ❤️ Wczorajszy bilans: dwa energetyki po 5 kcal, czarna kawa, czerwona herbata - 10 kcal Ćwiczenia: 50 min lżejszym hula hop i 15 min podnoszenia dupy Waga: 66.6 kg - 1.5 kg od ostatniego ważenia 😁 Miałam się nie ważyć, ale wczoraj wieczorem byłam mega głodna i potrzebowałam motywacji, żeby wytrwać jeszcze dzisiejszy dzień. Jutro jest tłusty czwartek i piekę fit oponki z piekarnika, więc pewnie zjem więcej niż powinnam. A w sobotę są urodziny mamy, będzie mnóstwo jedzenia i ja to wszystko zrobię (oprócz sałatki jarzynowej, bo nie umiem), więc pewnie też zjem więcej niż powinnam. Dlatego od poniedziałku znowu 3 dni fasta 😂  Kupiłam wczoraj balsam ujędrniający do biustu, krem antycellulitowy, bańkę chińską i olej do masażu nią. Będę się smarować i masować, może nie będzie mi tak skóra wisieć XD Przy okazji zakupów w Biedronce kupilam na promocji dwie pary legginsów po 8 zł i basic koszulkę z 4F za 12 zł. A i ciepłe skarpetki, bo ostatnio mocno marznę.  I 8 puszek makr...

osiem. ciężkie kości?

 Hej ❤️ Wczorajszy bilans: herbata z syropem i kawa z mlekiem ok 350 kcal, wieczorem trzy widelce makaronu z keczupem i ok 150g serka wiejskiego 350-400 kcal? Razem: ok 800 kcal Ćwiczenia: wczoraj brak, dzisiaj zrobiłam 20 min hula hop z lżejszym kołem Waga: 67.9 kg  Powoli wracam do żywych, jestem jeszcze dosyć słaba, więc z ćwiczeniami też zaczynam ostrożnie. Wczoraj przeczytałam taki super post na fb na grupie o hula hop - dziewczyna kręciła w styczniu codziennie przez godzinę i nie opuściła ani jednego dnia. Ale gdy jej się nie chciało, miała gorszy dzień to kręciła lżejszym kołem. I jakoś to we mnie uderzyło, że przecież ja też mogę kręcić na zmianę, nie muszę już cały czas używać tego wielkiego. Niby proste, a nie wpadłam na to XD  Poza tym w końcu się zmierzyłam (po dwóch tygodniach diety, nienawidzę tego robić)  Ogólnie zaczęłam się zastanawiać o co chodzi z moją wagą. Obiektywnie - jak na swoją wagę i wzrost, czyli prawie 70 kg i 159 cm, wyglądam z 10 kg mni...