Hej <3
Wczoraj zawaliłam głodówkę XD Szczerze to bardziej mnie to śmieszy i trochę żenuje niż robię sobie z tego powodu wyrzuty - bo wiem że potrafię, tylko akurat nie tego dnia ;) Chciałam wesprzeć moralnie Li Lak, a się nie udało, przepraszam kochana :* Jedynie Fat Pig dała radę i należą jej się za to mega gratulacje <3
Wszystko zaczęło się od energetyka. Przypadkowo i głupio kupiłam sobie zamiast zero to normalnego z cukrem, a jak już kupiłam to wypiłam. Potem poszedł obiad, kolacja i... prawie równo 800 kcal wleciało. Z drugiej strony to dobrze, bo zjadłam warzywa, które zostały z weekendu i nie musiałam wyrzucać :) Może mam dziwne upodobania kulinarne, ale kocham gotowanego buraka z musztardą XD Buraka kroję na plastry, smaruję musztardą i tak jem.
Dzisiaj rano wleciała kawa, na obiad miałam mieć owsiankę kakaową z bananem, ale była tak paskudna w smaku, że dwie łyżeczki zjadłam i wyrzuciłam. Na kolację jeszcze zobaczę ile kalorii zjem, ale na pewno zmieszczę się w 1000 ;)
Za to z aktywności fizycznej - 21 tys kroków, zabawa z Małym w piaskownicy, pół godziny na siłowni, ale co chwila zmieniałam maszyny i się wygłupiałam, więc to nie było pełne pół godziny ćwiczeń. Zostało mi jeszcze 40 brzuszków ;-; Od wczoraj zaczęłam wyzwanie z brzuszkami, wczoraj zrobiłam 30, dzisiaj mam 40 i nie chce mi się okropnie ich robić, ale muszę i koniec. Daję dowód na kroki (bo sama nie wierzę :p) i wyzwanie, które robię.
[EDYCJA - zrobiłam te cholerne brzuszki i zjadłam dzisiaj łącznie 512 kcal. Czekam aż się zwolni łazienka, idę się myć i spać XD]
Fat Pig - dziękuję za Twój komentarz, zgadzam się z nim w 100%! Ale jeśli znajdziesz czas to koniecznie zrób post o otyłości, chciałabym to przeczytać :)
Therafosa - oto przepis na pulpety :) Dawałam go już na początku bloga i teraz po prostu skopiowałam ;)
Mięso mielone z piersi z kurczaka 400g, jedno jajko, 20g kaszy manny, przyprawy - ja dałam sól i natkę pietruszki. Wymieszać wszystko i odstawić na około pół godziny, żeby kasza manna trochę napęczniała. Następnie odmierzać po 30g i wrzucać po kolei na wrzącą wodę z łyżeczką soli (można też do wody wkroić trochę warzyw, np selera, pietruszki, lubczyku albo po prostu dać kostkę rosołową). Jest mało kaszy, więc nie da się ich kulać i powstają mięsne jeże XD Dlatego woda musi być wrząca i dosyć spory garnek, żeby się od razu ścięły i nie rozleciały, wrzucać też z odstępem, ale taki odstęp jaki jest potrzebny do odważenia kolejnego pulpeta jest idealny :) Gotować 25-30 min pod przykryciem. Z takiej porcji wychodzi 15 sztuk po 38 kcal.
Trzymajcie się ;*
Trzymajcie się ;*
Dzięki za przepis!
OdpowiedzUsuńPiękna aktywność. To nic, że Ci nie wyszła głodówka.
OdpowiedzUsuńno możesz być z siebie dumna za taką aktywność przy tak małej ilości kcal to nawet lepiej ci to wyszło niż głodówka :) trzymaj się! nie łam się
OdpowiedzUsuńHej, dzięki Kochana:* U mnie też zaczęło się żarcie po wypiciu pepsi zero, żołądek oszalał i zapragnął więcej :)
OdpowiedzUsuńSuper aktywność fizyczna.
Choć brzuszki mnie nie przekonują jako aktywność, bo można je robić miesiącami i jeżeli nie masz predyspozycji do chudnięcia na brzuchu mięśnie nie pokażą się, bo musisz spalić całą tkankę tłuszczową w tym miejscu żeby się pokazały :( Polecam za to różne zestawy ćwiczeń na brzuch np. z trenerkami dostępne na Youtube. Dużo dają na brzuch różne kombinacje "deski" - bo w tych ćwiczeniach pracuje cały brzuch. Samymi brzuszkami ćwiczysz tylko górne partie i nadwyrężasz kręgosłup.
Dziękuję za gratulacje i polecam się na przyszłość :) 800 kcal to i tak niedużo. Podobno burak z grilla jest dobry. Jak będę na urlopie to spróbuje :)
OdpowiedzUsuńsuper, że nie katujesz sobie głowy, że Ci nie wyszła ta głodówka. poza tym, piękna aktywność! też bym chciała się tyle ruszać, ale zbyt leniwa dupa ze mnie xd
OdpowiedzUsuń