Przejdź do głównej zawartości

trzydzieści osiem. tylko kawa i papierosy.

pani była miastem i światem całym 
czynnym, świetlistym wulkanem 
warszawa, upalny poranek 
kolory miasta jakby wyprane 
mówiła tak, jakby grała w filmie 
ja byłem ciągle oddanym widzem 
co noc transmisja na żywo 
taki jest upał, że się rozpływam 
jesteś aniołem, moją pościelą 
lecę do ciebie, serca kometą 
on znowu siedział przy stole 
płonęły oczy, żywy płomień 
twoja skóra jak plastelina 
coraz grubszy miałaś makijaż 
mówiłaś 'nie', patrząc mi w oczy 

to tylko kawa i papierosy

Mam dzisiaj dziwny nastrój, czuję się jak kilka lat temu. Pisałam wczoraj ze znajomymi, opowiadałam mu jakie miałam odpały kiedyś - w poprzednim życiu. Chciałabym sobie zrobić stopklatkę, wrócić do przeszłości na jedną noc. 

Nie chcę dzisiaj jeść. Jest mi gorąco, mam odrosty, niepomalowane paznokcie u stóp i bałagan w głowie i w mieszkaniu. Czuję się gruba, brzydka i samotna. Chciałabym być chuda, lekka i żeby tłuszcz mnie nie grzał w te upały. 

Tak, mam okres XD 

Macie jakiś ideał, do którego dążycie? Mi bardzo podoba się uroda Maszy Graczykowskiej.





Komentarze

  1. Ale chyba z figury, co?

    Mnie zawsze podobała się Winona Ryder i inne kruche kobietki o drobnych twarzach.. lubię też wygląd Nicole Scherzinger.

    OdpowiedzUsuń
  2. Dla mnie z twarzy jest okropnie sztuczna, wszystko ok poza twarzą, jakby jej twarz narysowali w kreskówce... Z Fisza uwielbiam czerwoną sukienkę klasyka uwielbiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. mam wczoraj i dziś podobny nastrój i myśli, ale to dopiero owulacja XD a co do ideału, to w sumie nie mam nikogo takiego ;d trzymaj się! ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja lubię Violet Ell.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

dwanaście. tydzień.

 Hej ❤️ Waga i pomiary, dwa tygodnie różnicy. Przypominam, że prawdopodobnie nie potrafię się mierzyć XD waga: 65.4 kg (-2.5 kg) biust: 97 cm (-6 cm, ale mam inny stanik) pod biustem: 68 cm (-2 cm) biceps prawy: 35 cm (+1 cm) biceps lewy: 34 cm (0) talia: 75 cm (-5 cm) brzuch: 92 cm (+1 cm) biodra: 98 cm (-3 cm) pośladki: 103 cm (-3 cm) udo prawe: 61 cm (-2.5 cm) udo lewe: 61 cm (-3 cm) łydka prawa: 36 cm (0) łydka lewa: 37 cm (+0.5 cm)  Tydzień nie pisałam XD Nie poddałam się, dalej walczę, ale moją potrzebę publikacji na razie spełnia tumblr, bo mogę sobie wrzucać randomowe myśli w ciągu dnia, a tutaj to muszę usiąść na spokojnie, przemyśleć, napisać. A ostatnie dni były dosyć zajmujące, tłusty czwartek, potem urodziny mamy i teraz Mały ma ferie, kuzyn do niego przyjechał na nockę. Nie ma kiedy pisać 😋  Moja dieta wyglądała tak, że po trzech dniach fastu był tłusty czwartek i fit oponki z piekarnika, potem urodziny mamy i też jadłam ciasto, sałatki z majon...

jedenaście. 66.6.

 Hej ❤️ Wczorajszy bilans: dwa energetyki po 5 kcal, czarna kawa, czerwona herbata - 10 kcal Ćwiczenia: 50 min lżejszym hula hop i 15 min podnoszenia dupy Waga: 66.6 kg - 1.5 kg od ostatniego ważenia 😁 Miałam się nie ważyć, ale wczoraj wieczorem byłam mega głodna i potrzebowałam motywacji, żeby wytrwać jeszcze dzisiejszy dzień. Jutro jest tłusty czwartek i piekę fit oponki z piekarnika, więc pewnie zjem więcej niż powinnam. A w sobotę są urodziny mamy, będzie mnóstwo jedzenia i ja to wszystko zrobię (oprócz sałatki jarzynowej, bo nie umiem), więc pewnie też zjem więcej niż powinnam. Dlatego od poniedziałku znowu 3 dni fasta 😂  Kupiłam wczoraj balsam ujędrniający do biustu, krem antycellulitowy, bańkę chińską i olej do masażu nią. Będę się smarować i masować, może nie będzie mi tak skóra wisieć XD Przy okazji zakupów w Biedronce kupilam na promocji dwie pary legginsów po 8 zł i basic koszulkę z 4F za 12 zł. A i ciepłe skarpetki, bo ostatnio mocno marznę.  I 8 puszek makr...

osiem. ciężkie kości?

 Hej ❤️ Wczorajszy bilans: herbata z syropem i kawa z mlekiem ok 350 kcal, wieczorem trzy widelce makaronu z keczupem i ok 150g serka wiejskiego 350-400 kcal? Razem: ok 800 kcal Ćwiczenia: wczoraj brak, dzisiaj zrobiłam 20 min hula hop z lżejszym kołem Waga: 67.9 kg  Powoli wracam do żywych, jestem jeszcze dosyć słaba, więc z ćwiczeniami też zaczynam ostrożnie. Wczoraj przeczytałam taki super post na fb na grupie o hula hop - dziewczyna kręciła w styczniu codziennie przez godzinę i nie opuściła ani jednego dnia. Ale gdy jej się nie chciało, miała gorszy dzień to kręciła lżejszym kołem. I jakoś to we mnie uderzyło, że przecież ja też mogę kręcić na zmianę, nie muszę już cały czas używać tego wielkiego. Niby proste, a nie wpadłam na to XD  Poza tym w końcu się zmierzyłam (po dwóch tygodniach diety, nienawidzę tego robić)  Ogólnie zaczęłam się zastanawiać o co chodzi z moją wagą. Obiektywnie - jak na swoją wagę i wzrost, czyli prawie 70 kg i 159 cm, wyglądam z 10 kg mni...