Szybki update - Mały znowu chory :c Tak to niestety jest z dziećmi, muszą przechorować swoje zanim złapią odpowiednią odporność. Od dwóch dni noszę to biedne dziewięć kilo na rękach, łapy mi odpadają, ale pocieszam się że sobie biceps wyrobię XD Z dietą nie ma o czym pisać, bo wpierdalam razem z nim biszkopty. Jak tylko mu się trochę polepszy i mi zejdzie z rąk to robię sobie 3 dni głodówki na kawie.
Za to kupiłam sobie jeansy w rozmiarze 36! <3 I wchodzę w nie, są jeszcze odrobinę opięte, ale to kwestia dwóch tygodni diety. Takiej nie na biszkoptach, więc pewnie minie ze trzy tygodnie zanim będą dobre ;)
I tyle, trzymajcie się tam ;* napiszę jak ręka mnie przestanie boleć XD
zdrówka dla maluszka! i trzymaj się.
OdpowiedzUsuńWspółczuję. Dzieciom bardzo pomaga na odporność ograniczenie nabiał krowiego i cukru oraz surowe warzywa/owoce (te co już można np w postaci soku). Może to by go trochę podbudowało?
OdpowiedzUsuńBiedny Mały i Ty, nie wiadomo kto się bardziej umęczy. Mam nadzieję, że szybko mu przejdzie.
OdpowiedzUsuńostatnio rozmiar 38, i już 36 :D idziesz jak burza! <3 Siły dla Ciebie i Maluszka ;*
OdpowiedzUsuń