Przejdź do głównej zawartości

sześć. waga w dół.

 Hej ❤️

Wczorajszy bilans: nie mam pojęcia, trochę monte, kilka łyżek czystego rosołu, jakieś 200-300 kcal

Ćwiczenia: oczywiście brak, pocę się pod kołdrą

Waga rano: 68.5 kg, czyli znowu odrobina w dół; myślę że to wypociłam po prostu 


Trzeci dzień gorączki, mam dosyć, leki średnio pomagają. Siostra na szczęście wzięła Małego na dwie godziny teraz, więc mam chwilę odpoczynku. Mnie po prostu boli wszystko, kości, mięśnie i skóra. Pocieszam się tylko tym, że na pewno jeszcze schudnę na tej chorobie 😂

Trzymajcie się 😘




Komentarze

Popularne posty z tego bloga

dwanaście. tydzień.

 Hej ❤️ Waga i pomiary, dwa tygodnie różnicy. Przypominam, że prawdopodobnie nie potrafię się mierzyć XD waga: 65.4 kg (-2.5 kg) biust: 97 cm (-6 cm, ale mam inny stanik) pod biustem: 68 cm (-2 cm) biceps prawy: 35 cm (+1 cm) biceps lewy: 34 cm (0) talia: 75 cm (-5 cm) brzuch: 92 cm (+1 cm) biodra: 98 cm (-3 cm) pośladki: 103 cm (-3 cm) udo prawe: 61 cm (-2.5 cm) udo lewe: 61 cm (-3 cm) łydka prawa: 36 cm (0) łydka lewa: 37 cm (+0.5 cm)  Tydzień nie pisałam XD Nie poddałam się, dalej walczę, ale moją potrzebę publikacji na razie spełnia tumblr, bo mogę sobie wrzucać randomowe myśli w ciągu dnia, a tutaj to muszę usiąść na spokojnie, przemyśleć, napisać. A ostatnie dni były dosyć zajmujące, tłusty czwartek, potem urodziny mamy i teraz Mały ma ferie, kuzyn do niego przyjechał na nockę. Nie ma kiedy pisać 😋  Moja dieta wyglądała tak, że po trzech dniach fastu był tłusty czwartek i fit oponki z piekarnika, potem urodziny mamy i też jadłam ciasto, sałatki z majon...

trzynaście. hula hop.

 Hej :) Wczorajszy bilans - dwa malutkie kawałki domowej pizzy i mleko migdałowe do kawy. Nie mam pojęcia ile to kalorii, mam wrażenie że miliony. Ale te kawałki były naprawdę bardzo małe, a kiedyś potrafiłam zjeść całą taką pizzę na raz. Waga 70.3 kg. Dzisiaj mało jem i nie mogę tego spieprzyć, żebym mogła jutro umówić się do fryzjera przed imprezą urodzinową XD Obiecałam sobie, że nie zrobię tego wcześniej niż gdy waga pokaże szóstkę z przodu. Na dzień mamy dostałam "od Małego" (prezent zrobiły mama z siostrą) tulipana i filiżankę do kawy. Miłe uczucie <3  I... wymyśliłam dla siebie akceptowalną formę fizycznej aktywności - hula hop. Wczoraj kupiłam używane na początek i próbuję :D Idzie nie tak źle, ale nawet za dzieciaka nie umiałam kręcić, więc myślę że po tygodniu będę już śmigać.  A tak z innej beczki - czy Wy też lubicie mieć zapasy wszystkiego i jeśli coś jest na promocji to wykupujecie pół sklepu? XDDD Wczoraj w Netto dorwałam 45 szt musów owocowych dla dziec...

jedenaście. 66.6.

 Hej ❤️ Wczorajszy bilans: dwa energetyki po 5 kcal, czarna kawa, czerwona herbata - 10 kcal Ćwiczenia: 50 min lżejszym hula hop i 15 min podnoszenia dupy Waga: 66.6 kg - 1.5 kg od ostatniego ważenia 😁 Miałam się nie ważyć, ale wczoraj wieczorem byłam mega głodna i potrzebowałam motywacji, żeby wytrwać jeszcze dzisiejszy dzień. Jutro jest tłusty czwartek i piekę fit oponki z piekarnika, więc pewnie zjem więcej niż powinnam. A w sobotę są urodziny mamy, będzie mnóstwo jedzenia i ja to wszystko zrobię (oprócz sałatki jarzynowej, bo nie umiem), więc pewnie też zjem więcej niż powinnam. Dlatego od poniedziałku znowu 3 dni fasta 😂  Kupiłam wczoraj balsam ujędrniający do biustu, krem antycellulitowy, bańkę chińską i olej do masażu nią. Będę się smarować i masować, może nie będzie mi tak skóra wisieć XD Przy okazji zakupów w Biedronce kupilam na promocji dwie pary legginsów po 8 zł i basic koszulkę z 4F za 12 zł. A i ciepłe skarpetki, bo ostatnio mocno marznę.  I 8 puszek makr...