Hej :)
Dieta podejrzanie dobrze mi idzie, dzisiaj prawie równe zero kalorii, jedynie rano czarna kawa ze słodzikiem. Wczoraj wyszło 470 kcal. Jutro zobaczymy, za dewizą Arieli - jak najmniej. Waga stoi i pokazuje 68.5 kg.
Dobra, kłamię bezczelnie z tym "podejrzanie", bo doskonale znam powód. Znacie może ten dowcip?
"Spotykają się dwie przyjaciółki, jedna do drugiej mówi:
- Jola, ale ty schudłaś! Jak to zrobiłaś?
- A wiesz, bo mąż mnie zdradza i z tych nerwów nie mogę jeść.
- O Boże, to rozwiedź się z nim!
- Nie mogę! Muszę zrzucić jeszcze z 10 kg."
No, to podobnie działają kontakty z eks XD Nie wiem co ja chcę osiągnąć, bo nie mogę do niego wrócić (chyba że by się trwale zmienił i przez dłuższy czas pokazał, że o nas walczy), ale nie potrafię zrezygnować z chociażby rozmów z nim. Znowu cały czas o nim myślę. Wcześniej też myślałam, tylko nie 24/7.
Dzisiejszy fast jest spowodowany tym, że byłam u dentysty i wyrwał mi dwie ósemki. Aż żal było stracić taką piękna okazję do niejedzenia XD
Trzymajcie się ;*
thinspo
Bardzo mało zjadłaś. Zazdroszczę :)
OdpowiedzUsuńPiękny bilans :) Też jestem po wyrwaniu zęba. Już na szczęście miesiąc minął, więc jest ok, ale było koszmarnie :P
OdpowiedzUsuńPadlabym na tej kalorycznosci po dwoch godzinach:p podziwiam.
OdpowiedzUsuńkontaktow.z eks.partnerami.zawsze odradzam, ale z drugiej strony kazdy ma tak odrebne zycie, ze nie wypada sie wtracac. Sama wiesz czego najbardziej potrzebujesz :)
Uuu ja też po dentyście nie jem. Szkoda Cię na kolesia bez ambicji
OdpowiedzUsuńWow, niezłe bilanse! Niby każda motywacja jest dobra, ale trzymam kciuki żebyś przez to nie wpadła w krzywdzącą Ciebie (i Małego) relację ;*
OdpowiedzUsuń